Niedawno oglądaliśmy we wronieckim muzeum unikatowy film pana Józefa Grupińskiego, nakręcony z okazji 700 lecia Wronek. Nasze miasto w latach 70-tych i 80-tych, bardzo nas zadziwiło. To dla piątoklasistów była naprawdę historia. Przy okazji obejrzeliśmy wystawę 56 Pułku Piechoty Wielkopolskiej. Pan Grupiński opowiadał o dawnym sposobie kręcenia filmów i demonstrował historyczną kamerę. Bardzo ciekawe, choć nieodległe czasy.