Baśń o dwunastu miesiącach
„ Była w chacie gospodyni. Miała córkę i miała pasierbicę. Pasierbica była dobra, a córka była dokucznica. Pasierbica zawsze miała główkę gładko przyczesaną, liczko umyte, sukieneczkę, choć wyblakłą, ale czystą. Córka zawsze była roztargniona, często nie umyta, a jak jej się spódniczka ubłociła, to w takiej zaszarganej wciąż chodziła. Ludzie na pasierbicę mówili: ładniuśka, na córkę mówili: brzydulicha. Więc macocha pasierbicy strasznie nie lubiła. Woła kiedyś macocha pasierbicę i mówi:
-Idź mi zaraz w las i nazbieraj fiołków. Jak ich nie nazbierasz, to się tu nie pokazuj! Ha, cóż było robić. Przywdziała dziewczyna chuścinę, na bose nogi wzięła chodaki i poszła w las…..”
Historię biednej pasierbicy i złej macochy, uczniowie klas młodszych obejrzeli w przedstawieniu pt. „ Baśń o dwunastu miesiącach” aktywnie biorąc udział w roli kolejnych miesięcy. Żywiołowa reakcja dzieci podczas gry aktorów świadczyła o dużym zainteresowaniu przedstawieniem.